środa, 12 lutego 2014

Angelika i Paweł- ślub

A to już po moich urodzinach bo robiłem zdjęcia nową 50-tką. Dwa lata temu, gdy kupiłem inny obiektyw, po wyciągnięciu z torby zaliczył podłogę u pana młodego na przygotowaniach. Nie polecam takich upadków. Dzień dla mnie zaczął się bardzo wcześnie, zrobiłem około 100 km.

AP1
AP2
AP3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz