W niedziele wybrałem się do Namysłowa, gdzie czekała na mnie Pani przewodnik. Pojechalismy "troche dalej W las" i moim oczom uazały się opuszczone domy, pałacyki(??). Nie wiem jak to określic. Budynki straszyły wyglądem, brakowało tylko mordercy kryjącego się w ciemnościach. Przespacerowaliśmy się po Namysłowie, fajnie miasto, ciekawe zakątki. W drodze powrotnej wstąpiłem do Bierutowa (ostatnie zdjęcie). Dziękuję Pani przewodnik Patrycji K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz